Drukuj

TYDZIEŃ (DATA)

KOMPLEKSOWY TEMAT TYGODNIA

PODJĘTE DZIAŁANIA

UWAGI

       XIV

22.06.2020

DO SZKOŁY!

1.„Wspominamy” – zabawa słownikowa.                    Dzieci siedzą na dywanie. R. rozpoczyna zdanie,

a dzieci je kończą, np.:

W przedszkolu lubiłem/am, gdy…;

W przedszkolu nie lubiłem/am, gdy…;

W przedszkolu czułem/am się…

 

2. Tato, czy już lato? – słuchanie wiersza Barbary Szelągowskiej.

*Karta pracy 1

2. Praca w Cz 80–81 – rozwiązywanie krzyżówek.

3.„Letnia łąka” – zabawa dydaktyczna – manipulowanie figurami geometrycznymi

(liczmanami). Wskazane przez R. dzieci układają liczmany (kolorowe figury geometryczne o różnej wielkość) w odpowiednich polach – zbiorach. Podnoszą figury według wskazanej komendy: CZERWONE FIGURY lewy – górny;

ŻÓŁTE FIGURY prawy – górny;

ZIELONE FIGURY lewy – dolny;

NIEBIESKIE FIGURY prawy – dolny.

Przykładowa komenda: Połóż czerwony, mały, trójkąt

w lewym – górnym polu łąki. Pytania do zbiorów: Jakiego koloru jest najmniej?

Jakiego koloru jest najwięcej?

Ile jest małych figur geometrycznych?

Ile jest dużych figur geometrycznych?

Ile mamy figur czerwonych?

Ile mamy figur niebieskich?

Ile mamy figur zielonych?

Ile mamy figur żółtych?

Których kolorów figur jest po równo = tyle samo?

W którym polu są figury czerwone? Ć

W którym polu są figury zielone?

Określ, gdzie jest więcej figur geometrycznych, czy w górnej – prawej części, czy w dolnej prawej części łąki?

4.Praca w PiL 77 – odczytywanie zdań, przeliczanie figur – rozwijanie percepcji wzrokowej.

5.„W pierwszej klasie – malowanie farbami.

 

23.06.2020

 

Co zabierzemy na wakacje.

 

1„Przenieś piłkę na krążku” – zabawa ruchowa z elementem równowagi. Dziecko otrzymuje jedną piłkę(lub coś okrągłego) i jeden krążek lub deseczkę , talerzyk Kładzie piłkę na krążku i stara

się chodzić w różnych kierunkach tak, by piłka nie spadła. Gdy piłka spadnie,ćwiczenie może wykonać R.

2. ,,Na wakacje ruszać czas’’ – słuchanie wiersza Barbary Szelągowskiej.

*Karta pracy 2

3. „Co kojarzy się z wakacjami?” – rozwiązywanie zagadek.

*Karta pracy 3

4. Praca w PiL 78 – „Co zabieramy na wakacje?” – podpisywanie przedmiotów po śladzie.

5.„Już czytam” – gra typu memory.

Dzieci z W 50–52 wypychają obrazki, a R.

podpisuje je na oddzielnych kartonikach. Dzieci najpierw łączą w pary obrazk z odpowiednimi podpisami, potem mieszają i odwracają kartoniki na drugą stronę

– grają w grę typu memory indywidualnie lub z rodzicem.

 

24.06.2020

Bezpieczeństwo.

1.Praca w KP4.32 – opowiadanie obrazków sytuacyjnych, odczytywanie wakacyjnych

porad.

2.„Bezpieczne wakacje” – burza mózgów – rozmowa R. z dziećmi.

R. prosi dzieci by zastanowiły się nad tym, jak należy zachowywać się, gdy jesteśmy nad morzem,

jeziorem, rzeką, stawem, w górach lub w dużym mieście razem z rodzicami podczas wakacji, by nie wydarzył się wypadek i wakacje były bezpieczne.

R. dzieli karton na 3 kolumny. W pierwszej rysuje symbol wody, w drugiej – gór, w trzeciej – miasta. Gdy dzieci się zastanowią, podają swoje pomysły dla

każdego miejsca- oddzielnie (woda, góry, miasto) – wszystkie pomysły są dobre.

3„Kodeks bezpiecznych wakacji” – zabawa plastyczna nawiązująca do wcześniejszej zabawy. Dzieci w jak najprostszy sposób rysują to, co wymyśliły. Na koniec kartki z rysunkami przyklejają we właściwej kolumnie. W ten sposób powstaje Kodeks bezpiecznych wakacji.

4.„Zapamiętaj ten wzór” – zabawa dydaktyczna.

R. układa ze sznurka na dywanie

wzór fali. Dzieci chodzą wzdłuż sznurka drobnymi kroczkami. Następnie R.usuwa sznurek, a dzieci idą według zapamiętanego wzoru.

5.„Szlaczek ze sznurka” – zabawa manipulacyjna. Każde dziecko otrzymuje kawałek sznurka i narysowany na kartce szlaczek. Dzieci odtwarzają wzór szlaczka ze sznurka. Następnie układają ze sznurka szlaczek własnego pomysłu i kreślą jego kształt w powietrzu.

6. PiL 79 – rozwiązywanie działań matematycznych; kolorowanie według kodu.

7.„Podróż” – zabawa plastyczna. Każde dziecko otrzymuje dwie kartki A4. Jedną

z nich składa na pół i wydziera okno – ma zostać ramka o szerokości ok. 4 cm. Po otwarciu kartki w środku jest dziura w kształcie prostokąta (dużego). Na drugiej kartce dzieci malują farbami widok z okna pociągu. Po wyschnięciu dzieci naklejają

pierwszą kartkę z dziurą na drugą, z rysunkiem i łączą ze sobą prace tak,by powstał pociąg. R. może zrobić lokomotywę.

 

25.06.2020

Do widzenia przedszkole!

1. Żegnaj przedszkole! Witaj szkoło! – słuchanie opowiadania Olgi Masiuk.

*Karta pracy 4

2.„Laurka na pożegnanie” – praca plastyczna.                 R. przygotowuje kartkę z bloku A3 i składa ją na połowę, tak jak laurkę. Rysuje linie, które stanowią krawędzie ramki. Dziecko na połowie kartki A4 rysuje swój portret oraz, jeśli potrafi, podpisuje się. Następnie wycina portret i przykleja go na dużym, złożonym

jak laurka kartonie i ozdabia ramkę, wycinając

z kolorowego papieru dowolne ornamenty.Ozdabia laurkę według własnego pomysłu.

3.Praca w Cz 82–83 – „Wszystko o Polsce – gdzie jedziemy na wakacje?”

4. Praca w PiL 80 – kolorowanie obrazka – „Dokąd pójdzie Supełek po wakacjach?”.

5.Pozęgnanie przedszkola

 

26.06.2020

 

ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO

2019/2020

 

*Karta pracy 1

Tato, czy już lato?

Barbara Szelągowska

Powiedz, proszę! Powiedz tato,

po czym można poznać lato?

Skąd na przykład wiadomo, że już się zaczyna?

Po prostu:

Po słodkich malinach;

Po bitej śmietanie z truskawkami;

Po kompocie z wiśniami;

Po życie, które na polach dojrzewa;

Po letnich ulewach;

Po słowiku, co wieczorami śpiewa;

Po boćkach uczących się latać;

Po ogródkach tonących w kwiatach;

Po świerszczach koncertujących na łące;

Po wygrzewającej się na mleczu biedronce;

Po zapachu skoszonej trawy i róż;

I... już!

Rozmowa R. z dziećmi na temat treści wiersza:

Jak myślicie, kto zadawał pytania tacie? Po czym można poznać lato? Jaką teraz mamy porę

roku?

*Karta pracy 2

Na wakacje ruszać czas

Barbary Szelągowskiej

Za dni kilka – o tej porze

będę witać polskie morze.

Bo najbardziej mi się marzy,

żeby bawić się na plaży.

A ja chciałbym dotknąć chmury

i dlatego jadę w góry.

Razem z mamą, razem z tatą

w górach lubię spędzać lato.

Ja na morze nie mam czasu,

wolę jechać het – do lasu.

I tam z dziadkiem zbierać grzyby

albo w rzece łowić ryby.

Dla mnie to najlepsza pora,

żeby wskoczyć do jeziora.

Nie chcę w upał chodzić w góry,

wolę jechać na Mazury.

Morze, góry, las i rzeka,

wszystko to już na nas czeka.

Bo zaczęło się już lato,

Jedźmy mamo, jedźmy tato.

Rozmowa R. z dziećmi na temat treści wiersza: Gdzie dzieci z wiersza pojechały

na wakacje?; Co one planowały tam robić?; A gdzie wy wybieracie się na wakacje?

*Karty pracy 3

Jakie to na drzewie

dojrzewają przysmaki,

które lubią jeść dzieci,

dorośli i szpaki. /czereśnie/

By je zerwać z drzewa

najlepiej wstać wcześnie,

bo nie tylko dzieci

lubią jeść ... /czereśnie/

Babcia pestki z nich wydłubie

i sok słodki z nich wyciśnie,

albo kompot ugotuje,

lub do ciasta doda... /wiśnie/

Gdy tylko lato się zaczyna

na krzaku dojrzewa. /malina/

Mnóstwo w niej witamin

i kształt ma kuleczki.

Najsmaczniejszy i najzdrowszy

sok z czarnej... /porzeczki/

Duża i dmuchana;

Bardzo kolorowa.

Hop! Do góry lubi latać.

To piłka… /plażowa/

Zamek z piasku z nią zbudujesz,

chociaż cała plastikowa.

Po zabawie – obok grabek

w wiaderku się chowa. /łopatka/

W wodzie zawsze je zakładam,

przez ręce, głowę.

Już się teraz nie utopię.

Bo mam koło …. /ratunkowe/

Gdy słońce mocno świeci,

to wtedy nam się marzy,

by koc szybko rozłożyć

na piaszczystej…. /plaży/

Wody wcale się nie boi;

Lubi pływać po jeziorze.

Ale są potrzebne wiosła,

By nas fala lepiej niosła. /łódka/

*Karta pracy 4

Supełek siedział w kącie i patrzył na przygotowania. W przedszkolu panowało

podniecenie. Na stołach rozkładano kolorowe obrusy, a na nich talerzyki

z ciastkami i szklanki do soków. Wszyscy uwijali się jak w ukropie, bo jeszcze

przed przyjściem rodziców miała się odbyć próba generalna pożegnalnego

przedstawienia. To był ostatni dzień przedszkola.

– Może byś tak łaskawie pomógł? – skarcił go Pak.

– Jest mi smutno – westchnął Supełek, ignorując zupełnie uwagę Paka.

Pak machnął więc łapką i pobiegł pomagać przy wieszaniu dekoracji.

Supełek wytarł oczy, które co i rusz mu wilgotniały i pociągnął nosem.

Nagle uderzyła go w głowę papierowa kulka. Rozejrzał się niespokojnie.

Od drzwi dawała mu znaki Blue. Dopiero teraz uświadomił sobie, że nie widział

jej wśród innych dzieci. Blue zdecydowanym gestem przywołała Supełka.

Niezauważony przez nikogo wyszedł więc z sali.

– Co jest? – zapytał.

– Pomyślałam, że tobie też nie podoba się całe to zamieszanie – odparła Blue,

wskazując ręką trwające w sali przygotowania.

Supełek wzruszył ramionami.

– Słuchaj, ja już postanowiłam – oświadczyła Blue. – Nie idę do żadnej szkoły.

– Jak to?

– Mam plan. Pamiętasz, jak Pani mówiła, że jesteśmy już mądrzy i wiemy, jak

się zachowywać w różnych sytuacjach, dlatego możemy iść do szkoły?

– Pamiętam – powiedział Supełek.

– To posłuchaj!

I Blue przedstawiła Supełkowi swój plan, który polegał na tym, żeby zachowywać

się dziś tak, aby Pani pomyślała, że nie wolno ani Blue, ani Supełka puścić

do szkoły.

– Ale co mamy robić? – dopytywał Supełek.

– Psocić, ile wlezie! – odparła pewnym głosem Blue. – Idziemy!

I ruszyła do sali, trzaskając drzwiami tak, że zatrzęsły się szyby w oknach.

Dzieci zwróciły się w stronę źródła tego przerażającego dźwięku, ale nic nie

powiedziały.

– Co się tak gapicie? – warknęła Blue.

I przechodząc obok osłupiałego Stasia, przebiła balonik, który ten właśnie

miał powiesić na lampie.

Supełek ruszył za nią najpierw bardzo nieśmiało, ale po chwili wyobraził

sobie szkołę, miejsce, w którym bardzo nie chciał być, więc przechodząc obok

stołu, zgarnął z talerzyków ułożone pięknie ciastka i wszystkie wpakował sobie

do buzi.

– Ej, zawołała Marysia. – Co robisz?

Supełek próbował jej powiedzieć, że je, ale buzię miał pełną pierniczków

i herbatników z czekoladą, więc zdołał wydobyć z siebie tylko mruknięcie i wypluć

sporo okruchów.

Tymczasem Blue wylała na obrus sok i właśnie gotowała się do walki

z Jackiem, który próbował uratować przed nią resztę szklanek.

– Proszę Pani!!! – zawołała Marysia tak rozpaczliwie, że Pani, która uzgadniała

coś w kuchni, wpadła do sali przerażona.

– Co się dzieje? – zapytała, widząc rozlany sok na stole, pokruszone ciastka

na podłodze i Blue gotową do walki z Jackiem.

– Sama pani widzi, że Blue i ja nie możemy iść do szkoły, bo moglibyśmy się

tam nieodpowiednio zachowywać – wyjaśnił Supełek. I na dowód swoich słów

przebił kolejny balonik.

– Róbcie wszystko dalej – powiedziała Pani do dzieci. – A Blue i Supełek idą

ze mną.

Blue ruszyła z ochotą, pewna, że miarka się przebrała i że będzie mogła

zostać w przedszkolu na długie lata.

Pani posadziła Blue i Supełka na krzesłach i zaczęła szukać czegoś w szafce.

Po chwili położyła przed przedszkolakami dwa rysunki.

– Pamiętacie to? – zapytała.

– Robiliśmy rysunki, kim będę, kiedy dorosnę – odpowiedział Supełek.

– Właśnie. Kogo przedstawia twój rysunek, Supełku? Kim jesteś na tym

rysunku?

– Lecę w kosmos na zbudowanym przez siebie statku i odkrywam nowe

planety.

– A ty, Blue? – Pani zwróciła się do dziewczynki.

– Ja buduję t– Jeśli zostaniecie w przedszkolu, będziecie powtarzać wszystko, czego się

nauczyliście do tej pory. A jeśli pójdziecie do szkoły, nauczycie się nowych rzeczy.

I dzięki tym rzeczom ty, Supełku, polecisz w kosmos, a ty, Blue, zbudujesz

wieżowiec aż do nieba – powiedziała Pani. – Musicie wybrać.

– Zależy ci na tym kosmosie? – zapytała Blue Supełka.

– Raczej tak. Chciałbym tam być. A ty i wieżowiec?

– Chciałabym go zbudować – westchnęła Blue.

Supełek i Blue powędrowali więc z powrotem do sali.

– Trzeba będzie odkurzyć – westchnął Supełek.

– I postawić talerzyki na tych plamach z soku – dodała Blue.

– Ale może nie jest tak źle chodzić do szkoły – zastanowił się Supełek.

– Może nie – odparła Blue.

I poszli pomóc w przygotowaniu pożegnania przedszkola, bo przecież czekały

już na nich wieżowce i statki kosmiczne.

Rozmowa na temat treści opowiadania: Jakie ważne wydarzenie miało się odbyć

w przedszkolu? Jak dzieci przygotowywały się do uroczystości? Jak zachowywali się

Blue i Supełek? Jak myślicie, dlaczego Blue i Supełek tak się zachowali? Co ważnego

powiedziała im pani?

                                                                                                                       Opracowała:

                                                                                                               Magdalena Wawrzyńska